Translate

niedziela, 16 lutego 2014

Fajitas z wołowiną



Coś z kuchni meksykańskiej, fajitas z wołowiną. zawinięte w Tortillę. Ten meksykański chleb możemy zrobić sami lub kupić w sklepie choć to szybsza wersja lecz znacznie droższa. aby zrobić samemu potrzebujemy : na 12 placków średnicy ok 30 cm
Tortilla:
- 800g mąki pszennej
- 2 łyżki masła
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki soli
- ok 350 ml wrzątku

W dużej misce mieszamy mąkę, sól i proszek do pieczenia dodajemy masło i wyrabiamy do momentu aż masło nie zacznie się łączyć z resztą składników. Powoli dodajemy wrzątku, możemy nie potrzebować całości wody. wyrabiamy do uzyskania gładkiego elastycznego ciasta, które nie klei nam się do rąk. Ciasto musimy lekko posmarować olejem i odstawiamy na ok 10 minut pod przykryciem. Wyciągamy nasze ciasto formujemy 12 kulek, rozwałkowujemy na grubość i wielkość jaka Nam odpowiada i pieczemy na patelni do momentu aż nie zaczną robić się Nam tzw. pęcherze obracamy i pieczemy jeszcze ok 1-2 minuty. Placki należy przechowywać pod lekko zwilżoną ( czystą ) ściereczką.


Fajitas :
- 350g mięsa wołowego ( najlepiej pieczeń )
- papryka czerwona
- papryka zielona
- papryka żółta
- mała papryczka chilli
- 2 pomidory
- sałata
- cebula
- czosnek
- olej
- kwaśna śmietana
- sól, pieprz, fajitas przyprawa ( czyli mieszanka czosnku, pieprzu, papryki, kolendry, pietruszki, cukru)
- żółty ser opcjonalnie

 Kroimy wołowinę w cieniutkie plastry tak samo cebulę. Siekamy czosnek oraz papryczkę chilli, wszystko razem wrzucamy do miski zalewamy olejem dodajemy przyprawę Fajitas i odstawiamy do lodówki na ok 4-6 godzin. Papryki kroimy tak samo w plastry. w kostkę 1 pomidora. Na patelnię wrzucamy nasze mięso wraz z wszystkim co jest w naszej misce na zimną patelnię ( jednak na bardzo duży ogień) smażymy do momentu aż nasza wołowina nie zacznie się mocno zarumieniać zmniejszamy lekko ogień czy też moc naszej kuchenki i dodajemy paprykę wraz z pomidorem smażymy ok 3 minuty od czasu do czasu mieszając. Zmniejszamy moc palnika do minimum i po ok 3 minutach zalewamy kwaśną śmietaną przyprawiamy solą i pieprzem jeśli chcemy, pamiętajmy że ciągle musimy mieszać tak aby nasza śmietana się nie zważyła.



Teraz  nasze placki muszą być ciepłe także wkładamy je do piekarnika, mikrofali jak kto woli aby je podgrzać chyba że posiadacie w domu maszynkę do Panini, wtedy podgrzewamy na końcu. Kładziemy na ciasto sałatę, później z naszej patelni wykładamy na sałatę wołowinę z warzywkami i zawijamy bardzo ciasno. Aby podać tak jak na zdjęciu wystarczą trzy nacięcia, dwa prostopadle i pod skosem na środku.
Możemy podawać z sosem Guacamole ( czyli starte awokado, limonka i sól) lub słodkim sosem chili.
Smacznego !!!!!!!




sobota, 15 lutego 2014

Rybka w cieście piwnym





Dawno nie było ryby na moim talerzu. A więc szybki przepis na smaczną rybkę.


Tu akurat Sola na początek ciasto. Na 4 porcje tej rybki ok 60-70 g masła, ok 150 g mąki, 150-200 ml piwa (jasnego). Roztapiamy masło wrzucamy do mąki i mieszając dodajemy piwa musimy uzyskać konsystencje gęstszego ciasta na naleśniki. Dodajemy sól i pieprz. W takim cieście zanurzamy naszą rybkę i smażymy na głębokim oleju do uzyskania złocistego koloru. Do tego polecam frytki ale w całkowicie inny sposób przygotowane. Sposób przyrządzenia znam od mojego kolegi kucharza Philipa z Francji. Młode ziemniaczki, już tęsknie za nimi. Gotujemy w mundurkach przez ok 15 min wyjmujemy kroimy frytki skrapiamy delikatnie oliwą lub innym olejem ( polecam ryżowy) i na patelnię albo do piekarnika aż się zarumienią. Smacznego

Wyniki CANDY !!!!!!!!!

Losowanie :


osoby biorące udział w CANDY!!!
A tu filmik z losowania. Nie sądziłem, że to będzie aż tak trudne przy dzieciach.

Wygrała Agnieszka Flacht

GRATULACJE!!!!!!!!!!!

sobota, 1 lutego 2014

CANDY START!!!

Jakieś dwa lata temu umieściłem pierwszego posta, po namowach mojej ukochanej żony. Dlatego z tej okazji przygotowałem małe candy. 

Do wygrania Nóż kuchenny  Schulte-Ufer typu Santoku mały 13cm do warzyw idealny.



Aby wziąć udział w losowaniu nagrody wystarczy:

1. Jeśli jeszcze tego nie robisz zacząć obserwować mojego bloga

2. Udostępnić na swoim blogu, lub profilu fb, g+, pinterest, czy innym, wiadomości o Candy

3. Napisać komentarz pod postem, który przepis najbardziej przypadł Ci do gustu, czy też do smaku :) z namiarami na siebie.

POWODZENIA!!!

Candy trwa do 14 lutego do godziny 20:00. Późniejsze wpisy nie będą brane pod uwagę.

Wyniki zostaną ogłoszone 15 lutego:) ...

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Steki





                               Nadszedł czas na coś co lubię najbardziej, a mianowicie steki. Najlepsze steki wychodzą z polędwicy wołowej. Na szkoleniu jakie zorganizowała mi restauracja w której pracowałem poznałem dokładnie tajniki przyrządzania steków. Po pierwsze 6 sposobów podania czyli:
surowy,krwisty, średnio wysmażony krwisty,średnio wysmażony, dobrze średnio wysmażony oraz dobrze wysmażony. Osobiście tylko kilka razy podawałem stek tzw. surowy, najbardziej w moim guście średnio wysmażony lub średnio wysmażony krwisty. Wiem ktoś może mi powiedzieć jak można jeść surowe mięso, ale kto nie jadł tatara? Na szkoleniu w Hotelu Savoy w Londynie również doskonale wytłumaczono nam jak przygotować mięso przed grillowaniem tzn. smażeniem, zdradzę Wam kilka sekretów :). Na początek płuczemy nasze mięso pod zimną wodą, trybujemy dokładnie naszą polędwice i kroimy na kawałki o grubości mniej więcej 3 do 3,5 cm. Delikatnie piąstkami rozbijamy po czym wkładamy do naczynia dodajemy troszkę oleju, soli i pieprzu, zostawiamy na minimum 1 godzinę lecz nie więcej niż 6. Chwilę przed smażeniem ponownie delikatnie rozbijamy piąstkami. Smażymy na mocno rozgrzanej patelni grillowej, grillu. Ciężko opisać jak długo smażymy steka do określonego stopnia wysmażenia. Wszystko zależy od naszej patelni i palników a mianowicie stałej temperatury jaką możemy uzyskać na naszej patelni. 


Najlepszy do steków jest sos pieprzowy, sposób przygotowania odnajdziecie tu : http://lachefnatalerzu.blogspot.com/2013/02/skadniki-dla-4-os.html

Jako dodatek pomidor z rozmarynem. Sposób przygotowania nacinamy pomidory od góry w gwiazdkę dodajemy trochę masła na wierzch, solimy i pieprzymy i dodajemy gałązkę świeżego rozmarynu. Zapiekamy w piekarniku w temperaturze 180stopni przez ok 5-6 minut. Oraz cebulowe krążki: obieramy naszą cebulę i kroimy ją w poprzek warstw tak aby powstały krążki. Ciasto w którym obtaczamy cebulowe krążki przygotowujemy następująco: roztapiamy ok 80-100g masła dodajemy ok 150-200g mąki pszennej, wlewamy ok 250-300ml piwa ( najlepiej jasnego "pilsner") solimy i pieprzymy, dokładnie mieszamy. Cebulę możemy obtoczyć najpierw w mące ale nie koniecznie. Wkładamy nasze krążki w ciasto po czym smażymy na głębokim oleju aż uzyskają złocisty kolor. 
Dobrym dodatkiem są również podsmażane pieczarki, możemy to zrobić na patelni ale również w piekarniku podczas gdy robimy nasze pomidorki.



SMACZNEGO!!!!!!!!!!!  Oczywiście do tego dobre czerwone wytrawne wino :) 

niedziela, 26 stycznia 2014

Fundament kuchni- czyli dbamy o nasz sprzęt

Dziś bez przepisów, ale za to wskazówki.

                Najlepsze garnki w jakich gotowałem to "le creuset". Cała kuchnia była obstawiona tymi garnkami ciężkie żeliwne, wręcz niezniszczalne. Niestety drogie ale jeśli ktoś myśli wydać sporo pieniędzy na garnki to jak najbardziej polecam wydatek duży, jednorazowy ale te garnki wytrzymają wszystko co robimy w naszej kuchni. I bez problemu przekażemy je w spadku :).....  . Jeśli nie mamy tak zasobnego portfela wybierajmy garnki z podwójnym dnem o grubych ściankach aby się nie odkształcały, w dość przystępnej cenie znajdziemy garnki naszych rodzimych producentów.



Zdjęcie pobrane z witryny: superbizdishwasherwallpaper.blogspot.com

Zdjęcie pobrane z witryny: www.elopol.pl 


Każdy z Nas ma w swojej kuchni patelnię teflonową, posłuży nam bardzo długo ale musimy o nią dbać. A mianowicie nie używać ostrych narzędzi przy smażeniu takich jak nóż, widelec czy też inne metalowe przybory kuchenne. Wybieramy drewniane bądź silikonowe narzędzie kuchenne. Czekamy aż patelnia wystygnie przed umyciem oraz wycieramy ją do sucha. Woda najbardziej niszczy nasz teflon którym jest pokryta nasza patelnia. Nie stosujemy ostrych gąbek czy innych skrobaków, najlepsza jest szmatka z płynem. Gdy już nasza patelnia jest sucha, wylewamy kilka kropel oleju i za pomocą papierowego ręcznika kuchennego natłuszczamy naszą patelnię. W ten sposób zwiększymy jej żywotność oraz nie będziemy się denerwować że jednak coś przywiera do naszej patelni.


Zdjęcie pobrane z witryny: www.frankherbert.pl 

Zdjęcie pobrane z witryny: sklep.elhurtagd.pl



Noże czyli to co każdy kucharz posiada w nieograniczonej ilości. Dobór noża nie jest prosty każdy ma swoje przyzwyczajenie co do krojenia. Także duży wpływ na to czy nóż nam odpowiada wcale nie jest jego ostrość lecz kształt, waga, długość z czego wykonana jest rączka. Najbardziej popularne noże wśród kucharzy, to noże firmy Global. Są świetne pod względem stali i zachowywania ostrości. Lecz dla mnie osobiście nie sprawdzają się w restauracyjnej kuchni gdzie jest naprawdę dużo krojenia. siekania wykrajania itd. Po około 4-5 godzinach dostawałem odcisków i odparzeń. Za to Japońskie noże z bambusową rączką firmy Wasabi przypadły mi do gustu bardzo ostre i wytrzymałe mogę nimi kroić godzinami. Także nie sugerujmy się tym że ktoś Nam polecił nóż czy też noże. Musimy niestety wypróbować wiele rodzai aby w końcu mieć nóż pod swoją rękę :). Dlatego mam tyle w swojej kolekcji :).


Zdjęcie pobrane z witryny: www.hoteliermiddleeast.com
www.bargainshare.com

Karczek

                 Ostatnio dość często robiony przez moją osobę. Najczęściej jednak gdy jest ciepło i na zewnątrz pali się grill.

                 Najpierw jednak marynata.

MARYNATA:na ok 1 kg mięsa
1 kg karczku
4-5 ząbków czosnku
1 mała cebula
kieliszek wiśniówki
musztarda

Przygotowanie bardzo proste mięso kroimy w odpowiadającą nam grubość ( im grubsze tym dłużej w marynacie) czosnku nawet nie obieramy tylko rozgniatamy nożem i wrzucamy do miski z mięsem, obraną cebule kroimy w plastry. Kieliszek wiśniówki i ok pół słoiczka musztardy ( najlepiej jakaś ostra lub z dużymi kawałkami gorczycy) wszystko razem dobrze mieszamy i wkładamy do lodówki najlepiej na 24h, ale jeśli zaskoczą nas goście wystarczy najpierw zrobić marynatę i później brać się za rozpalanie grilla.





Ostatnio jednak za oknem troszkę za zimno więc na patelni grillowej szybkie smażenie, a że moja ukochana miała ochotę na cieciorkę która idealnie komponuję się ze smakiem karczku, talerz wyglądał bardziej w tym stylu :


 Do tego dekoracja w postaci szybkiej sałatki z kapusty pekińskiej, pomidora i avocado, delikatnie posypana czerwoną słodką papryczką.


Sposobów jest klika na przygotowanie cieciorki obiecuję że opiszę wszystkie, tu akurat moczyła się przez ok 4h w wodzie po czym później gotowana przez 10 min w gorącej wodzie z dodatkiem masła.


czwartek, 23 stycznia 2014

Filecik w chutney z dyni

Witajcie!!!!!!!!!

Mam nadzieje że teraz częściej remonty prawie skończone, przynajmniej do ocieplenia klimatu na dworze.

Na dziś pyszne szybkie danie o ile mamy chutney.

Jeśli nie to polecam zrobić sobie zapas na zimę w przyszłym roku. Oto przepis:
Składniki:
1 i 1/2 szklanki cukru 
1 i 1/2 szklanki octu winnego
10 szklanek dyni wyciętej w kuleczki lub pokrojonej w drobną kostkę 
5 naciętych ząbków czosnku
5cm korzenia imbiru
10-15 goździków
kilka plasterków czuszki lub szczypta chili, sól i pieprz

Przygotowanie:
Zagotować ocet z cukrem. Dodać czosnek, imbir, goździki i czuszkę. Zmniejszyć ogień. Gotować, aż płyn zaczanie gęstnieć. Dodajemy dynię, sól i pieprz ( pamiętajcie że smak się wzmocni można też dodać troszkę kurkumy). Gotujcie odkryte od czasu do czasu mieszać. Chutney jest gotowy gdy dynia jest szklista. Gdyby w garnku zostało wam sporo płynu należy go odparować szybko na mocnym ogniu.

Domowe frytki:
Jak zrobić każdy wie, ale żeby były chrupiące trzymamy je w słodkiej wodzie przez minimum 1 godzinkę, potem osuszone smażymy przez ok 4 minuty w 180 stopniach C, wyjmujemy na ok 1 -2 minuty po czym ponownie smażymy przez ok 3-4 minuty to w zależności od ilości.

Filecik:
Na rozgrzaną patelnię wrzucamy nasze filety ( bez tłuszczu na patelni grilowej, lub delikatnie tłuszczu na zwykłej patelni) Smażymy na jednej stronie dopóki pierś nie będzie biała do połowy. Wrzucamy nasze chutney z dyni i odwracamy na drugą stronę nasze mięsko. Gdy już będzie upieczone zwalniamy ogień pod palnikiem i trzymamy na patelni jeszcze przez około 3-4 minuty.

Propozycja podania: